 Wysłany: Pon 15:27, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
| No było świetnie... Ja cała zaryczna po śmierci Syriusza a Oni w siebie miotają kulą ognia, wody, szkła przemieniającego się w piasek.... Ale jak on go opętał, to była raczej najgorsza walka dla Harry'ego, bo musiał ją stoczyć 'z samym sobą' aby przezwyciężyć Voldemorta. Jak spojrzał wtedy na Hermionę i jak mu się zaczynały przypominać wspólne chwile tria, to znowu w płacz... |
|
| Wysłany: Pon 14:52, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
| Też nie miałem takiej możliwości ale w zwykłym kinie też było fajnie. |
|
| Wysłany: Pon 14:51, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
| Ta ze śmiercożeracami, to było nic w porównaniu z tą główną walką między Voldemortem a Dumbledorem, bo o nią mi głównie chodziło. Wczoraj obejrzałam Czarę Ognia i muszę przyznać, że tamta walka też była świetna, ale walka z Zakonu Feniksa była największą walką odbytą dotychczas w świecie czarodziejów, w Księciu Półkrwi już takiej nie mamy, a w Czarze Ognia Hrry bronił się sam, bez pomocy Dumbledore'a. Oczywiście najbardziej emocjonujący wątek, to Priori Incantatem i nie ma sobie równych. Jednak te żywioły z 5 filmu mnie urzekły od reszty. Poza tym można je było zobaczyć w 3D w Imaxie... Ja niestety nie miałam takiej możliwości... |
|
| Wysłany: Pon 14:49, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
| Mi najbardziej pasi ta walka w ministerstwie magii. |
|
| Wysłany: Pon 13:59, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
| No walka ze śmierciozercami w Departamencie Tajemnic była też extra ale wolę tą z Czary Ognia. |
|
| Wysłany: Nie 21:03, 05 Sie 2007 Temat postu: |
|
| A mi ta z Zakonu Feniksa. Była oparta na żywiołach. Pomysł mi się podobał, choć szkoda, że nie zachowano prawdziwości z książki:) |
|
| Wysłany: Nie 10:13, 05 Sie 2007 Temat postu: Walki Filmowe. |
|
| Jaka walka jeśli chodzi o film wam się najbardziej podobała. Mi walka Harrego z Voldemortem w Czarze Ognia. |
|